Pragniesz prawdziwej magii. Takiej, która odmieni twoje życie. Dlaczego więc zadowalasz się iluzją? Wolisz, aby zabawiał cię podrzędny magik, chociaż sam możesz stać się prawdziwym czarodziejem.
Dla niewprawionego oka sztuczka z królikiem wyciągniętym z kapelusza wydaje się być prawdziwą magią. Ale to nic więcej niż tylko niewłaściwa interpretacja rzeczywistości. Na chwilę ulegasz złudzeniu. Na tym właśnie polega iluzja. To wrażenie, że widzisz coś, czego w istocie nie ma. Nic się nie wydarzyło, to tylko gra pozorów. Zupełnie jak w życiu.
Ja sama nieraz dałam się nabrać na magiczne sztuczki. Bo tak było łatwiej. Wystarczyło mi udawanie, że coś robię. Zaopatrzyłam się w karnet na siłownię i miałam poczucie, że dbam o swoją kondycję. Kupiłam poradnik o tym, jak jeść zdrowo, i wydawało mi się, że dbam o zdrowe odżywianie. Poszłam na szkolenie i poprzez samo tylko uczestnictwo wierzyłam, że się rozwijam i poszerzam wiedzę. Prawda była jednak taka, że jedynie markowałam, że coś robię. A to dlatego, że dawałam się zwieść iluzji prostych i niewymagających wysiłku rozwiązań. Bo tak działa nasz mózg. Nie odróżnia rzeczywistości od fantazji. Wszystko co przeżywa jest dla niego realne. Bez względu na to, czy wydarzyło się to naprawdę, czy tylko w sferze marzeń. Dlatego tak łatwo dajemy się nabrać na obietnice bez pokrycia.
Znam ludzi, którzy pragną, a nawet potrzebują w życiu zmiany. Czasem dotyczy to spraw zawodowych, czasem prywatnych. Jednym razem chodzi o związek z partnerem, innym razem o relacje z dziećmi. Zdarza się, że to kwestia niezadowolenia z pracy, a niekiedy niezaspokojona potrzeba osiągnięć i uznania. Ale pomimo dobrych chęci skazani są na porażkę. Znam też ludzi, którzy pragnęli zmiany i faktycznie swoje życie odmienili. Rozkwitli, stali się pewni siebie, zaczęli realizować swoje marzenia i żyć z pasją. Naprawili swoje relacje, zbudowali związki oparte na miłości i szacunku, osiągnęli zawodowe spełnienie, odnieśli sukces. Wiem też, jak odróżnić jednych od drugich.
Ci pierwsi zadowalają się kuglarskimi sztuczkami, podczas gdy drudzy posiedli autentyczną moc. A różnica pomiędzy prawdziwą magią a jedynie trikiem prestidigitatorskim zawiera się w jednym słowie: zaangażowanie. To magiczny składnik, który stanowi o powodzeniu lub porażce. I jest tylko jeden, prawdziwy sposób na to, aby się zaangażować. Musisz oddać się całkowicie. Musisz podjąć zobowiązanie i dać się pochłonąć całkowicie. A jedyną rzecz, którą możesz tak naprawdę oddać jest twój czas. Tylko obecność i czynny udział zapewnią, że w pełni poświęcisz się zmianie i oddasz całkowicie serce, umysł i ciało. I staniesz się czarodziejem. I posiądziesz niewiarygodnie potężną moc. Moc wprowadzania w swoim życiu zmian i realizacji marzeń.
Wiem, że w obecnych czasach żyjemy szybko i intensywnie. Żeby podołać wszystkim obowiązkom wiele zadań nauczyliśmy się zlecać innym. Ale w jednym temacie nie ma drogi na skróty. Jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu, tylko ty możesz tej zmiany dokonać. Nikt cię nie wyręczy. Teraz nie musisz wierzyć w obiecanki cacanki i magiczne sztuczki. Czas stać się prawdziwym czarodziejem. Zaczynamy marzec z Magią.