Rzeczywistość alternatywna kojarzy się głównie z filmami Sci-Fi lub fizyką kwantową. Ale tak naprawdę sami tworzymy sobie światy alternatywne w naszej głowie, za każdym razem, kiedy zamiast skupiać się nad tym, co tu i teraz rozpamiętujemy wydarzenia z przeszłości lub projektujemy wydarzenia w przyszłości.
Wyobraź sobie taką sytuację, weekend, piękny, słoneczny dzień, który spędzasz razem z rodziną i przyjaciółmi na łonie natury. Jest grill, granie w piłkę lub badmintona. Sielanka. Ale ty nie uczestniczysz w tym, co dzieje się dookoła. W pracy popełniłeś poważny błąd i teraz zamiast rozkoszować się cudownym dniem rozpamiętujesz i zastanawiasz się jak do tego doszło. Albo myślisz jak ten błąd naprawić i planujesz, co należy teraz zrobić. Wieczorem uświadamiasz sobie, że wspaniały dzień przeleciał, ty byłeś tak naprawdę w pracy, zamiast wypocząć jesteś jeszcze bardziej zestresowany, a rodzina nie miała z ciebie żadnego pożytku. Byłeś albo w swojej przeszłości, albo przyszłości, a wszystko co dobre przeleciało ci koło nosa.
Brzmi znajomo? Ja niestety często łapię się na tym, że w głowie toczę przeróżne scenariusze, rozmyślam o rzeczach, które się wydarzyły lub planuję, co należy jeszcze zrobić. Przez to gubię większość tego, co dzieje się wokoło. Uświadomiła mi to moja córka, która jest mistrzynią obserwacji otaczającego świata. „Patrz mamo jakie fajne to”, albo „o a to co takiego?, wcześniej tu tego nie było”… Widzi dużo więcej niż ja. Zauważa zmiany w otoczeniu, wyłapuje interesujące sytuacje, dostrzega ludzi i zdarzenia. A dzięki temu korzysta z tego, co niesie chwila.
Postanowiłam więc, że świadomie będę „zmuszać” się, żeby w ciągu dnia choć na chwilę zatrzymać się i zobaczyć otaczający mnie świat. Być tu i teraz. I wiecie co? Doświadczam rzeczy, o których istnieniu zupełnie zapomniałam. Widzę wspaniałe wschody słońca, słyszę, jak przyjemnie deszcz bębni o parapet, czuję zapomniany już smak mojego ulubionego dania. Fajnie jest choć na chwilę wstrzymać gonitwę myśli w głowie i po prostu chłonąć otaczający świat. Bo wszystko co ważne w życiu, jest tak naprawdę tu i teraz.
