Wyjątek od reguły, czyli kiedy musisz.

zmiana
zmiana

Tak, wiem. To ja sama mówiłam, że „nic nie musisz, wszystko możesz”. Ale, tak jak od każdej reguły jest wyjątek, tak i w tym przypadku się znalazł. Bo jest sytuacja, gdzie po prostu musisz. Musisz coś zmienić, żeby coś się zmieniło. Jasne, to nic odkrywczego. Ale dodam jeszcze, że to coś musi (znowu) być w tobie. Więc parafrazując, jeśli chcesz, żeby coś się zmieniło, musisz zmienić siebie.

Tak, wiem. Właśnie przewracasz oczami i ciężko wzdychasz. Bo przecież ty jesteś w porządku, a to inni powinni się zmienić. Całkiem możliwe. Tylko rzecz w tym, że nie możesz zmienić drugiego człowieka. A raczej możesz, ale wyłącznie zmieniając siebie. To nic innego jak prosta fizyka. Jak wiemy ze szkoły, trzecia zasada dynamiki Newtona mówi o wzajemności oddziaływań. Jest to zasada akcji i reakcji. A z zasadami się nie dyskutuje. Tak po prostu jest. Zmień swoje zachowanie, a zachowanie drugiej osoby też się zmieni. Spróbuj, to działa!

Tak, wiem. Niełatwo to zaakceptować. Jednak, kiedy się nad tym zastanowisz, może się okazać, że jest to łatwiejsze, niż się wydaje. A przede wszystkim, wszystko zależy od ciebie. A to jest akurat świetna wiadomość. Bo to jest obszar, na który masz wpływ. A właśnie skupianie się na tym, na co masz wpływ, pomaga odzyskać w życiu poczucie sprawczości, kontroli, stabilizacji i bezpieczeństwa. I to są rzeczy, które w obecnej sytuacji wydają się być nie do przecenienia. Jak widzisz, jesteś w centrum dowodzenia, a nawet sam jesteś centrum dowodzenia. Wszystko w twoich rękach.

I wreszcie – tak, wiem. Skończyły się wymówki. Nie został już nikt (poza tobą samym), na kogo można by wskazywać palcem i obwiniać. Dostałeś właśnie ode mnie największy prezent, o jakim możesz tylko marzyć. Znów nic nie musisz, wszystko możesz. Możesz wziąć odpowiedzialność za siebie, swoje decyzje i swoje życie. I zmienić, co tylko uznasz za stosowne. Powodzenia.

Czytaj więcej
Jesteś gotowy, aby poznać prawdziwą magię.