Po co tyle zachodu czyli rzecz o świętach.

rodzinne święta

Święta, święta i po świętach. To pewnie dziś najczęściej wypowiadane zdanie. Jedni mówią to z ulgą, inni z nostalgią w głosie. Mam nadzieję, że mieliście wspaniałe święta i wykorzystaliście ten czas, aby dzielić z najbliższymi radość tych kilku cudownych dni.

Dla mnie to był bardzo przyjemny czas. Mogłam bardziej niż na co dzień skupić się na moich najbliższych. Z myślą o nich przygotowałam świąteczne pyszności, udekorowałam dom i zadbałam, aby pod choinką znaleźli wymarzone prezenty. Ot, niby jak to w święta, ale dało mi to wiele radości. I poczucie, że jesteśmy dla siebie ważni. To ważne.

Wspólne świętowanie (pomijając aspekt religijny) to niezwykle istotna część życia każdej wspólnoty. A zatem i rodziny. To możliwość poświęcenia czasu i uwagi tym, których kochamy. Przy stole i we wspólnej zabawie wykorzystujemy więcej zmysłów, jesteśmy też bardziej emocjonalni, a to wszystko działa na naszą podświadomość. W ten sposób uczymy się siebie nawzajem. Tak budujemy relacje i pielęgnujemy uczucia. Wspólnie spędzony czas to najlepsza inwestycja w rodzinę.

Niedługo Sylwester, kolejna okazja aby pobyć razem, okazać sobie miłość i zaangażowanie. Ja już nie mogę się doczekać!

Czytaj więcej
rozwój
Jedno ciasteczko za daleko.