Chociaż to tylko efekt uboczny.

coaching, rozwój
magia, coaching, rozwój

W tym miesiącu o magii, która może odmienić twoje życie. Jeśli szukasz cudu, poszukaj miłości. Bo miłość ma niewiarygodną moc, która naprawdę potrafi czynić niewiarygodne rzeczy. Gdy poszukujesz w swym życiu zmiany, gdy potrzebny ci cud, zacznij od znalezienia miłości. Ale nie byle jakiej. Magia zaczyna się, kiedy pokochasz siebie.

Zanim przejdę do tego, czym miłość do siebie jest, kilka słów o tym, czym nie jest. Zwykło się mówić, że samouwielbienie, bezkrytyczne spojrzenie na siebie, egoizm to przejawy miłości do siebie. Ale to nie ma nic wspólnego z faktyczną miłością. Co więcej, to zwykle przykrywka dla prawdziwych uczuć, takich jak brak pewności siebie, głód miłości czy niezaspokojona potrzeba akceptacji. Łatwo poznasz fałszywą miłość do siebie po własnej postawie wobec otaczających cię ludzi. Jeśli często krytykujesz innych, oceniasz ich i pouczasz, najprawdopodobniej nie kochasz także siebie. Bo dajesz tylko to, co posiadasz. To, czym dzielisz się z innymi jest odbiciem tego, co kryjesz w sobie. A świat odwzajemnia to w trójnasób.

Warto wejrzeć w siebie. Bo miłości nie ma tam, gdzie jest strach. Może strach mieszka i w tobie? Czy boisz się, że nie jesteś dość dobry, że inni okażą się od ciebie lepsi. A może żyjesz w poczuciu niedostatku i ograniczeń, gdzie tortu wystarczy tylko dla nielicznych. Boisz się, że jeśli inni dostaną coś dobrego od życia, to dla ciebie nie wystarczy. A może coś masz i boisz się to stracić? Trzymasz kurczowo, by nie wypadło z rąk, a mimo to czujesz, że się wymyka. Może w końcu boisz się, że ludzie się na tobie poznają? Zauważą wreszcie, że nie jesteś taki fajny. Zrozumieją, że jesteś nic nie wart i odwrócą się od ciebie. Strach pokrywa wszystko bardzo szczelnie, nie dopuszcza światła i tlenu, nie pozwala tobie rozkwitać.

Brak miłości do siebie może wynikać z tego, co na swój temat słyszałeś jako dziecko i co stało się twoim własnym głosem. I możliwe, że nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo wszystko rozgrywało się na poziomie twojej podświadomości. Ale nie musisz być więźniem tego wizerunku, możesz stworzyć swój własny. A co lepsze, teraz możesz zrobić to świadomie. Nie musisz liczyć na dzieło przypadku. Możesz zobaczyć się z nowej perspektywy i na nowo ukształtować swój obraz i swoją osobowość. I oczywiście zmienić swoje życie, chociaż to tylko efekt uboczny. Efekt miłości do siebie.

W tym miesiącu w Diamentach odkrywamy magię. A jak to z magią bywa, może działać cuda. Wystarczy tylko wiedzieć, jak z niej korzystać. Dlatego śpieszę z instrukcją obsługi. Ale o tym już w kolejnym wpisie.

Czytaj więcej
motywacja
Dzień świstaka.