Czas to inwestycja w relacje.

relacje
relacje

Jest takie powiedzenie, że „czas to pieniądz”. Ja dołożę kolejne, które również powinno wejść do kanonu. Czas to świetna inwestycja w relacje. Bo relacje, są jak roślinki. Trzeba się o nie troszczyć, pielęgnować, podlewać. Wtedy pięknie rozkwitają. Jeśli się nie zaangażujesz, nie poświęcisz drugiej osobie czasu i uwagi, wasza relacja uschnie i zmarnieje.  

Podarowując drugiej osobie swój czas, dajesz jej coś prawdziwie bezcennego. Bo czas to jedyna rzecz, której nie można odzyskać. Jeśli decydujesz się oddać komuś swój czas, oznacza to, że zrezygnowałeś ze wszystkich innych opcji, na jakie mógłbyś go spożytkować. A to znaczy, że wybrałeś tę osobę spośród wszystkich innych ludzi i rzeczy na całym świcie. To prawdziwe wyróżnienie. A ponieważ czas jest tak bezcenny, wykorzystaj go dobrze.

Bo ważne, żeby czas, który komuś ofiarowujesz, był to tzw. „quality time”. W bardzo luźnym tłumaczeniu chodzi o czas, w którym osoba pozostająca z tobą w relacji (dziecko, partner, pracownik) otrzymuje od ciebie niepodzielną uwagę w sposób, który wzmacnia związek. A co to znaczy? Że wspólne spędzanie czasu nie polega na siedzeniu razem w tym samym pomieszczeniu i gapieniu się w telewizor, telefon czy tablet. Bycie niby razem, ale bez kontaktu, interakcji i zainteresowania. To też nie czas, kiedy strofujesz, pouczasz i udzielasz reprymendy (jak wydaje się wielu rodzicom i przełożonym). To wykazanie zaciekawienia drugim człowiekiem, prawdziwego i szczerego. Posłuchanie, co do powiedzenia ma ta osoba. Wejście do jej świata. Ale nie z butami, a z chęcią, by  zobaczyć go jej oczami. Wiele możesz się dowiedzieć, nauczyć i zrozumieć, jeśli tylko zechcesz poznać drugiego człowieka. Pokaż, że ci na nim zależy i że jesteś dla niego, by pomóc mu zauważyć jego wartość i rozwijać potencjał.

Zdarza się, że wspólny czas próbujemy zastępować pieniędzmi, prezentami, rzeczami materialnymi. W ten sposób chcemy zagłuszyć wyrzuty sumienia i podnieść poczucie satysfakcji z relacji. Nic z tego. Bo satysfakcja to nie to samo co zaangażowanie. Branie zwiększa zadowolenie, ale nie przekłada się na zwiększenie przywiązania. Naprawdę potrafimy docenić to, co wymagało od nas wysiłku i poświęcenia. Kiedy dajemy coś od siebie, tworzymy wartość. A wspólne przeżycia, doświadczenia i emocje to kapitał, który dają obie strony. I to cementuje związek niczym najtrwalsza zaprawa.

Czytaj więcej
wystąpienia publiczne
Myśli płyną